Zainspirowana dzisiejszą rozmową z jedną z moich uczennic (młodą mamą mieszkającą we Francji, którą serdecznie pozdrawiam:)) chciałabym Wam wyjaśnić dlaczego dzieci we Francji nie chodzą w środy do szkoły. Mali Francuzi zostali zwolnieni z obowiązku chodzenia do szkoły 5 razy w tygodniu (wcześniej zamiast w środę dzieci chodziły do szkoły w sobotę rano, jeśli się nie mylę aż do 2008 roku) aby móc uczęszczać na lekcje religii, które odbywały się poza murami szkoły. Według moich obserwacji, może to bardzo skomplikować życie rodzicom, którzy pracują i nie mają pod ręką dziadków, którzy chętnie zaopiekują się wnukami. W tej sytuacji muszą albo brać dzień wolny, przez co nie pracują na cały etat, albo wynająć nianię, albo wysłać dzieci na dodatkowe płatne zajęcia. Oczywiście ma to swoje plusy, bo dzieciaki mogą sobie odpocząć i mają czas np. na rozwijanie swoich pasji (normalnie dzieci w szkole podstawowej przebywają w niej obowiązkowo od godziny 9 do 16.30, a niektóre nawet do 18.30).
une ardoise /ardłaz/ - rodzaj tabliczki do pisania (jak na zdjęciu); francuskie dzieci nadal używają jej w szkole choć w bardziej unowocześnionej formie
une ardoise /ardłaz/ - rodzaj tabliczki do pisania (jak na zdjęciu); francuskie dzieci nadal używają jej w szkole choć w bardziej unowocześnionej formie
No comments:
Post a Comment